sobota, 8 marca 2014

Mini colletcion

Ostatnio jakoś mi wszystko nie szło, ale będę tu dodawać nowe prace. Może niekoniecznie takie jak wcześniej, bo nie mam czasu ani weny, żeby je rysować. Ale przyznam, że w szkolnych zeszytach mam trochę malutkich na kilka kratek szkiców długopisem. Postaram się robić coś bardziej twórczego od samych nieudanych oczu i wstawiać to tu. 

piątek, 20 grudnia 2013

Dwayne Johnos

 Na zajęciach artystycznych nauczycielka zaufała jednemu z uczniów i pozwoliła wybrać film, który obejrzymy na lekcji. Początek okazał się być w niektórych momentach niezbyt odpowiedni dla dzieci (zresztą jak większość filmów), ale zauroczona, w domu postanowiłam obejrzeć resztę. Spodobał mi się niesamowicie, łącznie z jednym z aktorów. Oto on w jednej z moich ulubionych scen:

Tak, najlepiej to nie wyszło, tym razem czarnym długopisem, bo z konieczności ostatnio takie sobie upodobałam (kupiłam na próbny egzamin gimnazjalny, he). Pomijając fakt, że strasznie ciężko było narysować tę minę i kosztowało mnie to trochę wysiłku, ale i tak wyszło źle, przełamałam się i wysłałam to Mr. Johnsonowi! Odpowiedzi się nie doczekałam XD.

wtorek, 17 września 2013

Baroque shoes

Te buty kupiłam będąc nad morzem, mają klasyczny, poważny styl - być może zbyt poważny dla mnie. Pomimo tego, jak mnie zachwyciły wyglądem jeszcze ich nie założyłam ;_;, ale przynajmniej narysowałam. Tradycyjnie długopisem w moim szkicowniku - ograniczę wstawianie tu innych, niech niebieski długopis i kartka w kratkę będą moim znakiem charakterystycznym. Nie pozostawię tu więc wykonanego przed chwilą Regeneratora z RE4.
Wczorajszym późnym wieczorem. Niestety nie ma oddanych kolorów (a w takim są moje ulubione meble w simsach 1 lub 2 i chyba m.in. dlatego tak mi się spodobały...); beżu sztywnej kokardy, wstawki i trochę ciemniejszego obcasu i turkusu tła, a wszystko skąpane w kawie (lub w odcieniu sepia, jak kto woli). 

niedziela, 15 września 2013

Garrador, Los Illuminados

Pomimo wielu zajęć, które planowałam rozłożyć równomiernie na weekend, znalazłam czas na rysowanie. A dokładniej olałam część obowiązków, bo wczorajszym wieczorem, mimo złego samopoczucia (oby nie grypa ;_;) zasiadłam na podłodze z blokiem A3 i kredkami pastelowymi; zaczęłam rysować  wymarzony krajobraz jesienny. Weny nie wolno odrzucać.
 Nie wyszło mi, wyrwałam kartkę, odłożyłam pastele i wzięłam się za szkicowanie starych motywów (ulubionymi trzema ołówkami), które wciąż uwielbiam.
Garrador
Około 5 h leżenia/siedzenia/wiercenia się na podłodze. Ołówki HB, 2H, 2B.
Po delikatnej korekcie w Photoshopie

Los Illuminados

Los Illuminados dzisiejszym rankiem
Po korekcie
I zdjęcie z warstwą "akwarele", cóż ten Photoshop potrafi zczynić ;_;



sobota, 7 września 2013

Excella Gionna, Anders Breivik

Po dłuższej przerwie zdecydowałam się coś dodać. Pominę jednak szkic fal i pierwszy rysunek Excelli Gionne. Wstawiam parę dni temu zrobiony inny portret Excelli oraz wczorajszy Andersa B. Breivika. Do najlepszych nie należą, ale kto powiedział, że mają należeć? Ćwiczę.
Excella Gionne z RE5
Anders B. Breivik


sobota, 17 sierpnia 2013

RE4 - Dark charakter 1

 Hah, liczyłam na to, że fascynacja tą grą szybko mi nie przejdzie.
Resident Evil 4 - Czarny charakter 1
Ostatnio, a dokładniej 3 dni temu odważyłam się zwilżyć parę nieudanych prac kredkami akwarelowymi, wodą. A, że akurat pod ręką miałam podwędzoną, niedopitą kawę mamy, z której miała wyparować większość wody (chciałam jej użyć do malowania, ale była zbyt rozcieńczona), to namoczyłam kredki właśnie nią. No i spodobało mi się to. Wczoraj po południu zrobiłam szybki szkic postaci ołókiem:
Naniosłam kolory:
Zdecydowałam się na szkic tła:
Resztę też pokolorowałam, a potem przekonałam się każdy lubi kawę. Dla mnie nie jest artykułem spożywczym, ale mogę uzyskać dzięki niej efekt sepia na obrazku, a także artystyczne lub (wg wielu) niechlujne plamy. Jednak zapach przy pracy trochę mnie zraża... 
Po dniu spędzonym przy komputerze, myślałam że nie dam rady tego skończyć, ale gdy już zaczęłam to nawet myśl o odstawieniu na jutro zbyt często do mnie nie dochodziła. Tak, więc o 22 mogłam wypukać pędzel i iść spać, dając wyschnąć pracy
Największą wadą tych kredek jest szybkie zużywanie się, dlatego maluję nimi delikatnie i wszystko wygląda na rozmazane. 
Niestety jakoś nie jest najlepsza, więc zrobiłam drobne poprawki w Photoshopie, żeby wyglądało bardziej jak rzeczywisty projekt. Poprawki opierają się na zmianie kontrastu, niestety wciąż jest bardzo niewyraźnie...




piątek, 16 sierpnia 2013

Bloody eye

            "Krwawe oko"
 Tak, linia oka pewnie razi każdego po...oku. Mogłam się bardziej postarać, ale gdy tylko osiągnę jakąkolwiek satysfakcję z rysunku, jest dla mnie od razu skończony. Tradycyjnie Photoshop CS6
<Godzinę lub dwie później>

Trochę poprawiłam i dorysowałam parę dodatków. Rzęsy, parę żył, piegów i przebarwień zniszczonej skóry...jakoś mi tego brakowało.